JAVA: Interfejs odkryty!

W końcu. Bardzo dużo czasu upłynęło zanim zrozumiałem interfejsy - rok nauki programowani, pół roku komercyjnego.

Pytałem, dociekałem, próbowałem zrozumieć i wszystko na nic. Najczęściej słyszałem: Interfejs to kontrakt między klasami, że jakaś zależność zostanie spełniona. Aż kipi od teoretyzowania... Nic ja z tego nie rozumiałem.

Aż do 1.10.2019. Tak ta informacja pochodzi z tego właśnie pamiętnego dnia, który to odmienił na stałe moje postrzeganie Interfejsów.

W końcu.

W załączonych fotkach jest wyjaśniony sens interfejsu. Interfejs wymusza implementowanie wszystkich metod w nim zawartych, no i interfejsów mogę zaimplementować kilka, a jakby to była klasa abstrakcyjna, to tylko z jedną mógłbym rozszerzyć, ale wtedy mogę napisać sobie ciało metody i klasy pochodne wszystkiego nie muszą implementować. Co tam już komu pasuje...

Przykład jest taki:

Czyli zakładamy, ze tworzymy nowe instancje, i potem jak chcemy je wywołać to musimy je wszystkie po kolei wpisywać, mimo, że nazwy metod są takie same. Czyli bardzo dużo kodu.

A jeśli byśmy do tego przykładu użyli Interfejsa, to kodu byłoby... połowę mniej...


robi różnicę prawda? :)



Dlatego Interfejsy są przydatne.


Bardzo mnie interesuje co o tym sądzisz, dlatego byłoby mi miło, jeśli byś napisał w komentarzu coś o tym, może być cokolwiek :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

IntelliJ: zmiana rozmiaru czcionki scrollem

ThunderBird: jak zrobić professional stopkę